Parafia Rzymskokatolicka Św. Michała Archanioła w Pawłowie k. Raciborza

Kancelaria parafialna
Czynna codziennie pół godziny po Mszy św. (oprócz sobót, niedziel i świąt).

Słowo na niedzielę

Obraz z kamery na żywo 24h

 

Objawienie Św. Michała Archanioła

Saint_St_Archangel_Michael_Sward_Hand-Painted_Orthodox_Icon_0.jpg

W San Colombo na terenie Hiszpanii żyła karmelitanka bosa S. Filomena. Ta zakonnica, która potem zmarła w opinii świętości, w gorących modlitwach zapytywała Boga, co należy czynić, aby zapewnić większą chwałę Kościołowi: Objawił się jej wtedy Św. Michał Archanioł i rzekł trzy razy na potwierdzenie powagi i ważności tego co powie:

- Rozgłaszaj moją wielkość!,
- Głoś wszędzie o mojej wielkości!,
- Mów wiele o mojej potędze!

Świątobliwa Filomena uświadomiła sobie wtedy niezmierną potęgę i władzę tego Archanioła. Zrozumiała, że spośród duchów niebieskich jest najdoskonalszym i w miłości najbardziej podobnym do samego Boga; że swoich czcicieli szczególną otacza opieką w życiu, przy śmierci i po zgonie.
Wkrótce potem S. Filomena miała drugie widzenie, które sama tak opisała: "Ujrzałam Najśw. Serce Pana Jezusa, napełnione miłością do ludzi, idące przez drogi świata. Utrudzone słaniało się w prawo i lewo, doznając ran z powodu przydrożnych cierni. Z poranionego Serca spływała Krew, użyźniając ziemie. Kiedy to serce przeczyste na wylot wydało z siebie łaskę i miłość, zbliżyły się do Niego dwie gwiazdy, aby Je podtrzymać. Zrozumiałam, że przecudna gwiazda od prawej strony, czyli od strony boleści była to Niepokalana Dziewica, Matka Jezusa. Drugą gwiazdą równie wspaniałą i jasną, od strony miłości, był św. Michał Archanioł. Najśw. Serce zmieniło się także w gwiazdę. Chrystus Pan mówił do Matki: "niechaj się stanie to, o co prosisz". Maryja mówiła do Anioła:" leć, roznoś to, co Syn mi daje". św. Michał odpowiadał:"Któż jak Bóg". W trójkącie gwiazd widziałam obraz Opatrzności, w troistości osób jedność woli. Bo zarówno Maryja chciała wyprosić, jak Chrystus udzielić, a św. Michał rozdać. Zrozumiałam, że wszystkie łaski dla uratowania Kościoła wyjedna Niepokalana, a rozniesie je  jeden tylko św. Michał!

Historia wielkości ARCHANIOŁA MICHAŁA bierze swój początek w niebie, gdy wszystkie zastępy anielskie zostały poddane próbie posłuszeństwa, z której wyłamał się anioł światłości - Lucyfer i jego zwolennicy. Ostatnia księga Pisma świętego Apokalipsa zamieszcza taki opis: "I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie...I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie".  Po zwycięstwie nad zbuntowanymi duchami św. Michał Archanioł został wodzem zastępów niebieskich.

Przed przyjściem Chrystusa Pana nazywano św. Michała księciem narodu izraelskiego. Bóg dodając im Go za Opiekuna powiedział: "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeżeli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie".

Dzięki Jego pomocy naród żydowski wszedł w posiadanie ziemi obiecanej. Właśnie u jej wrót, po cudownym przejściu przez Jordan, kiedy jego wody rozstąpiły się przed izraelitami, objawił się św. Michał - Jozuemu. Jakże wielka musiała być Jego świętość, skoro Jozue usłyszał: "Zdejm obuwie z nóg twoich, albowiem miejsce, na którym stoisz, jest święte"  Następnie dał mu instrukcje jak mają zdobyć ufortyfikowane murami Jerycho. Innym razem jak czytamy w drugiej księdze Machabejskiej kiedy wielkorządca Syrii Heliodor wraz z żołnierzami wszedł do świątyni Jerozolimskiej by ją zrabować, profanując tym samym święte miejsce. Na obronę świątyni przybyli Aniołowie. "Ukazał się im bowiem jakiś koń przybrany najozdobniejszym czaprakiem, niosącym na sobie strasznego jeźdźca. Koń rzuciwszy się gwałtownie, zawisł nad Heliodorem przednimi kopytami, a jeździec ukazał się w złotej zbroi. Ponadto ukazali się mu dwaj inni młodzieńcy o nadzwyczajnej sile, uderzającej piękności i w przepięknych szatach. Oni to stanęli z obydwu stron i bez przerwy go biczowali, zadając mu wiele uderzeń. To święty Michał wraz z dwoma Aniołami karali chciwość, kradzież i zbezczeszczenie świątyni.

Te wydarzenia jak i kilka podobnych, które są ukazane w Starym Testamencie wyraźnie świadczą, że św. Michał będąc przyjacielem i obrońcą Bożego ludu nigdy go nie opuścił i odgrywał istotną rolę we wszystkim, co go dotyczyło.

W Nowym Testamencie św. Michał kontynuuje tę rolę jako Patron i Anioł stróż Kościoła. Po  Wniebowstąpieniu Pana Jezusa przychodzi na pomocą wiernym w chwilach najtrudniejszych w sposób cudowny. Już  Konstanty Wielki żyjący na przełomie III-go i IV-go wieku po zwycięskiej bitwie nad pogaństwem zbudował kościół na cześć św. Michała, gdzie miało miejsce wiele cudownych uzdrowień za przyczyną tego św. Archanioła. Również późniejsze wieki chrześcijaństwa na różne sposoby sławiły Tego Niebieskiego Rycerza Chwały Bożej, budując  liczne kościoły sławiące Jego imię lub obierając go za patrona państw, rycerstwa czy zgromadzeń. Toteż  Kościół przez wieki, naznaczony licznymi śladami cudownego działania pierwszego z pośród wszystkich Książąt Niebieskiego Dworu zapewnia, że św. Michał dany jest nam od Boga jako obrońca i przychodzi z pomocą każdemu, ktokolwiek Go wzywa. Szczególną opieką otacza zwłaszcza dusze kuszone przez szatana. Św. diakon Pantaleon mówi, że odkrywa nam nawet zasadzki szatana i udaremnia jego podstępy i tym sposobem chroni od groźnego upadku i nieszczęścia.

Ojciec Nieremberg opisuje historię pewnego sługi potężnego pana, który przez wiele lat prowadził żywot bezbożny, a gdy bliskim był zgonu, szatan stawił mu przed oczami grzechy jego i tym sposobem przywiódł do rozpaczy. Grzesznik ów nie chciał się spowiadać, wołając, że jest potępiony. Ponieważ jednak przez całe życie zachował w sercu nabożeństwo do św. Michała i nie przestał wzywać Jego przyczyny, wielki ten Archanioł raczył mu się ukazać przed zgonem i powiedział, że modlił się za niego do Pana i uprosił mu trzy godziny życia, aby się mógł wyspowiadać, przyjąć Sakramenty św. i zejść ze świata w łasce Bożej. Natychmiast po tym wydarzeniu  wysłał swego brata, by sprowadził kapłana, którego ku swemu zdumieniu spotkał już w drodze, ponieważ jak oznajmił mu ksiądz powiadomił go o tym jakiś nieznajomy mężczyzna, aby udał się pod wskazany adres i wyspowiadał umierającego.

Ten przykład jak i wiele mu podobnych, które przekazywali w swoich pismach święci dają nam pewność, że święty Michał Archanioł pobożnym swym czcicielom wyjednywał nie tylko odwagę i siłę do oparcia się zasadzkom piekielnym, ale nadto osobiście walczy za nich, jeśli widzi, że szatan silnie na kogo nastaje, i że ten bliski jest upadku. Co więcej, św. Brunon biskup z Segni, żyjący pod koniec XI w. twierdzi, że św. Michał tak bardzo miłuje ludzi, iż bezustannie we dnie i w nocy walczy za nich przeciw smokowi piekielnemu a nawet wzywa podwładnym mu aniołów do potykania się z nim razem, abyśmy nie zostali zwyciężeni przez naszego odwiecznego nieprzyjaciela.

Nawet jak dodaje dalej wspomniany św. diakon Pantaleon wielki ten Archanioł widząc, iż który ze czcicieli jego pozostaje w niełasce u Boga, prosi Pana, aby raczył czekać jego nawrócenia i sam czyni się niejako zakładnikiem za niego, obiecując Bogu, że ten grzesznik już Go obrażać nie będzie, bo w niebezpieczeństwie On mu zawsze pospieszy z pomocą. św. Michał ma również zlecone sobie od Boga pocieszanie dusz w czyśćcu cierpiących, którym przynosi ochłodę w cierpieniach i wyprowadza ich z stamtąd do krainy światłości. Dlatego tym bardziej przez Niego powinniśmy polecać naszych bliskich zmarłych dobremu Bogu.

Myślę, że bez końca można by wymieniać dobrodziejstwa, jakie otrzymujemy za Jego pośrednictwem, toteż wzywajmy tego niezwykle potężnego Hetmana, bo zaczęły się ostateczne czasy. "Cudowny św. Michale, Książe Niebieskiego Dworu, módl się za nami teraz i w godzinę śmierci".           

ks. Jerzy Pietrzak

pobrano ze strony http://www.pawlowski.dk

powrót

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×